Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

Mahda :)

Dziś w moich genialnych 4-latkach kontynuowałam temat o świętych. Przeczytałam im o św. Franciszku i pogadaliśmy sobie....
Pytam więc:
- Czy np. Oliwia może być święta?
- Taaaaaaaak!!
- A Dominik może?
- Taaaaaaaak!!
- A Eliza może?
- Taaaaaaaak!!
Na co Eliza ze łzami w oczach prawie i usteczkami w podkówkę:

- Ale ja nie chcęęęęęęęęęęę............

makarenka

Gość

Po namowach Panasoników postanowiłam i ja dopisać coś w temacie perełek.

Kilka lat temu studiowałam z księdzem grekokatolickim i jego żoną. Nawiasem mówiąc przesympatyczni ludzie. Kiedyś staliśmy w długiej kolejce po wpis do indeksu i żeby umilić sobie czas oczekiwania opowiadaliśmy sobie takie właśnie "perełki". Nasz grekokatolicki ksiądz opowiedział następującą:

Kiedy ich najstarsza córka (dziś licealistka) miała chyba 5 czy 6 lat, babcia poszła zapisać ją do "zuchów". Były tam inne mamy z dziećmi i wiele zacnych babć. Pani zapisująca nowo przybyłych "zuchów" zadawała rutynowe pytania. Gdy doszło do zapisu naszej bohaterki, pani zadała jej pytanie:

- A co robią Twoi rodzice?

- Tata jest księdzem a mama jest w ciąży - odparło dziecko zgodnie z prawdą i do tego bardzo głośno Very Happy

Babcie zbladły... Szok

Gość

Nie wiem dlaczego GOŚĆ - miało być s. Samuela

panasoniki

Siostro, każdy by zbladł na taką odpowiedź!! Szok

Siostro Samuelo, wiemy, żeś zajęta pisaniem jakiegoś bardzo ważnego doktoratu, ale czy możemy Cię prosić, żebyś opisała "perełkę" w wykonaniu tej starszej siostry zakonnej (zapomnieliśmy jej imienia), która nas tak rozbawiła, gdy byliśmy u Ciebie w gościnie?
Prosimy!!!!!!! Padam

Inka

No to może i ja coś dopiszę.Kiedy moja córcia uczyła się pacieża a konkretnie moditwy<Aniele Boży> mówiła tak:Aniele Boży Strusiu mój...

Inka

A to dotyczy mojego bratanka(jak jeszcze był mały).Ksiądz na kazaniu pytał o rozłam w kościele ,na to on do swojej mamy:opłatek.Zawsze mówiłam,że dzieci są inteligentniejsze od dorosłych.

s. Samuela

Perełkę o starszej naszej siostrze, o którą prosiły Panasoniki napiszę w innym terminie, a teraz (bo późna pora) trochę krótsza z ostatniej niedzieli.

Ks. Proboszcz nasz kochany, na Mszy św dla dzieci, odczytał Ewangelię o tym jak Pan Jezus wygonił kupczących ze świątyni a potem powiedział: "Zburzcie tę świątynię a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo...". Po odczytaniu Ewangelii Ks. Proboszcz zadał dzieciom pytanie:

- Jak myślicie drogie dzieci, o czym będziemy dziś rozmawiać?

- O tym jak w trzy dni zburzyć świątynię - odpowiedział rezolutny malec Hurra

panasoniki

No w sumie miały rację... Gwizdze..

Siostro, a my wciąż czekamy na opowieść o Siostrze Benignie!!!
CZEKAMY!!!

s. Samuela

Ok! Obiecana perełka o s. Benignie, która jest już z pewnością w niebie.
Może nie jest śmieszna, a raczej wzruszająca - ale czego się nie robi dla Panasoników (w końcu Moderacja!) Exclamation

Ludzie różnie się starzeją. Ktoś powiedział, że na starość trzeba sobie zapracować przez całe życie. S. Benigna starzała się pogodnie i uroczo. Była kochana, radosna, zawsze się uśmiechała i nigdy na nic nie narzekała. Gdy wiek nie pozwalał jej już funkcjonować samodzielnie opiekowałyśmy się nią na zmianę. S. Benigna większość czasu spędzała w swoim pokoju, zabierałyśmy ją tylko na wózku na Mszę św. i na obiad do refektarza. Jak to w starszym wieku bywa, przyplątała się i skleroza.

Był pamiętny dzień śmierci naszego ukochanego Jana Pawła II.
- s. Benigno – powiedziałam podczas obiadu następnego dnia, czy Siostra już wie co się stało?
- nie – odparła staruszka
- umarł nasz papież
- nic nie wiedziałam! Szok

Pod koniec posiłku s. Benigna zapytała: dlaczego wszyscy są tacy smutni?
- bo umarł nasz papież Siostro – odpowiedziała inna siostra
- tak? – zdziwiła się s. Benigna – nic nie wiedziałam! Szok

Następnego dnia sytuacja się powtórzyła. I tak przez kolejne dni, gdy którakolwiek z nas informowała s. Benignę, że umarł papież, ona z wielkim zdziwieniem odpowiadała:
- tak? Nic nie wiedziałam Szok

Kolejny pamiętny dzień – dzień wyboru Benedykta XVI – i rozmowa przy stole:
- s. Benigno, mamy nowego papieża!
- tak? A co z tamtym?
- tamten umarł
- tak? Nic nie wiedziałam! Szok

- a czy Siostra wie, że nowy papież nazywa się Benedykt XVI?
- ojojoj – pokiwała głową s. Benigna – to już tak daleko poszło?! O rany...

- a pamięta Siostra jak nazywał się poprzedni papież? – zapytałam.
- pamiętam!!! – dumnie odrzekła babcia – Pius XII

panasoniki

Dla nas BOMBA!!!! Padam

Mamy nadzieję, że śp Siostra Benigna spotkała w Niebie wszystkich papieży, którzy rządzili Stolicą Piotrową po Piusie XII!!

s. Samuela

Pięknie podsumował tę perełkę nasz Miszcz Paweł (chyba mogę to napisać?).

Zatem cytuję: "A to fascynujące, tak żyć Bogiem, żeby nie wiedzieć kto jest papieżem Smile

"

Mahda :)

W IV klasie mam temat o tym, że Pan Bóg powołał człowieka do istnienia. Zależy mi na tym, żeby pokazać tym moim dzieciom, że człowiek jest wyjątkowy, jedyny etc. Dziś spontanicznie wpadłam na pomysł. Po napisaniu notatki kazałam wziąć im kolorowe mazaki etc i napisać drukowanymi literami w zeszycie:

JA (tu każdy miał wpisać swoje imię) JESTEM NAJDOSKONALSZYM I NAJPIĘKNIEJSZYM STWORZENIEM PANA BOGA!!

Zaczęłam powtarzać, żeby dobrze zapisali, gdy Krzyś spojrzał na mnie z drugiej ławki i powiedział z prostotą i pewnym powątpiewaniem:

- Nie przesadza pani?......

Grey_Light_Colorz_PDT_01

panasoniki

Jakie Ty mądre dzieci uczysz, Mahda!!! Padam

A u mnie w szkole jest teraz "faza zaliczeń" przed I Komunią Świętą!
Jak mam dyżur w czasie przerwy na korytarzu, to jestem dla II- klasistów taką "odpytywaczką" (tak mnie wczoraj nazwały!)).
Jestem teraz na etapie "odsłuchiwania" Przykazania Miłości...
No i taki mały Dawid podbiega do mnie na przerwie z książeczką i tak mi deklamuje:

"Będziesz miłował Pana Boga swego ZEZ całego serca swego, ZEZ całej duszy swojej, ZEZ całej myśli swojej, ZEZ wszystkich sił swoich!"

Mahda!! Zaliczyłabyś mu?...

Mahda :)

ZEZ zamkniętymi oczami!!! Smile