Forum Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Strona Główna Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"
Witamy wszystkich bardzo serdecznie i zapraszamy do przeżywania warsztatów 365 dni w roku :) Veni Sancte Spiritus!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Filmy też warto oglądać
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Strona Główna -> "Trzeba czytać, Paniusiu..."
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgosia
Pułkownik Operowy
Pułkownik Operowy



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Nie 22:59, 19 Lip 2009    Temat postu:

Obejrzałam film "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" zrobiony przez Davida Finchera na podstawie noweli F.S. Fitzgeralda. To historia o człowieku, który przychodzi na świat jako wybryk natury. Jest "miniaturowym staruszkiem" i stopniowo młodnieje - jego zegar biologiczny chodzi do tyłu.

Dla mnie film - rewelacja!
Mimo swej nierealności porusza tyle realnych wątków, jak chociażby problem bycia Innym.
Benjamin jest osobliwym dzieckiem, ale jak mówi jego przybrana matka: "Ludzie nie będą wyrozumiali dla twojej inności."
I rzeczywiście, chociaż Benjamin dzielnie przedziera się przez życie, zmusza go ono do trudnych wyborów. Było mi go po prostu strasznie żal, zwłaszcza, gdy przeżywając najszczęśliwsze dni swego życia, wbrew sobie, by chronić innych, skazuje się na samotność.

Film prowokuje także do refleksji nad życiem w ogóle:
"Życie to łańcuch splatających się wydarzeń, poza wszelką kontrolą."
"Drogi naszego życia wytyczają okazje. Również te, które przegapiamy."

......I tak dochodzimy do wątku Przeznaczenia, Miłości.

"To nadeszło, gdy miało nadejść."
Mimo wielu przeciwności Losu, Benjamin jest w końcu szczęśliwy z ukochaną kobietą, która mówi znamienne słowa: "Spotykamy się w pół drogi" - co w filmie oznacza czas, w którym obydwoje są w stanie otworzyć się na siebie, ale jednocześnie to przecież kwintesencja bycia z drugą osobą w ogóle - spotykać się w pół drogi, wychodzić naprzeciw swoim pragnieniom, oczekiwaniom, czy też lękom.
Każdy z nas nosi przecież bagaż swoich ograniczeń, strachów, niespełnionych marzeń. W filmie padają gorzkie słowa: "Wciąż czekałam. Straszne marnotrawstwo. Nie da się odzyskać straconego czasu."

No właśnie...

Przesłanie filmu to także słowa:
„Wszyscy idziemy w tę samą stronę. Obieramy tylko różne drogi.”
"Nigdy nie jest za późno, ani za wcześnie, by być tym, kim chciałeś być."

Bo życie jest piękne.

Naprawdę polecam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika
Marszałek Piotr Rubik
Marszałek Piotr Rubik



Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki/Warszawa

PostWysłany: Czw 11:06, 24 Wrz 2009    Temat postu:

Już od jakiegoś czasu chciałam wam polecić dwa filmy. Pierwszy z nich to "August Rush" - film z 2007 roku, ale ja go odkryłam dopiero niedawno. Główną postacią jest 6-letni Evan Taylor zwany później Augustem Rushem, który w ciągu pół roku z chłopca z domu dziecka staje się genialnym kompozytorem. Film zachwycił mnie swoją treścią. Bardzo lubię filmy, które dają nadzieję, sprawiają, że staje się lepsza - ten w 100% do niego należy. Pokazuje, że dla muzyki, dla własnego rozwoju można poświęcić wiele i nigdy nie można się zniechęcać. Myślę, że obejrzenie tego filmu pozwoli nam szarym warsztatowiczom zrozumieć i wniknąć w świat naszych Miszczów - kompozytorów. Zachęcam do obejrzenia.
"Muzyka jest wszystkim, co nas otacza. Jedyne co musisz zrobić, to słuchać"
"Nigdy nie porzucaj muzyki. Bez względu na wszystko. Bo jeśli kiedyś przytrafi ci się coś złego, to będzie to jedyne miejsce, do któego będziesz mógł się udać i zapomnieć o wszystkim"


Drugi film to "Chłopiec w pasiatej piżamie" - idealny film na wrześniowy wieczór, kiedy to wspominamy wydarzenia z II wojny światowej. Pozwala on spojrzeć na problem obozów koncentracyjnych oczami dziecka 8-letniego Bruna, syn oficera niemieckiego, który zaprzyjaźnia się z chłopcem w "pasiatej piżamie", który mieszka na "farmie"... Film pokazuje cały bezsens obozów koncentracyjnych, zakłamanie i nieracjonalność głoszonych wtedy treści antyżydowskich.


Ostatnio zmieniony przez Monika dnia Czw 11:58, 24 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
S. Edyta
Major vel M. Bajor
Major vel M. Bajor



Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bisztynek

PostWysłany: Czw 20:12, 24 Wrz 2009    Temat postu:

To nie jest nowy film, ale... wart obejrzenia: "Błękitny motyl".
Fabuła opowiada prawdziwą historię ciężko chorego chłopca, którego pasją są motyle. Mając w perspektywie kilka miesięcy życia prosi znanego entomologa o to, by zabrał go na wyprawę do Amazonii, gdzie żyje pewien szczególnie przez niego upragniony gatunek motyla.
Naukowiec początkowo nie wyraża zgody, ale... po dłuższym namyśle zabiera chłopca i jego matkę ze sobą.
A co z tego wynikło... Smile
Na mnie film zrobił wielkie wrażenie nie tylko dzięki pięknym widokom.
Pokazuje piękno dziecięcej duszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgosia
Pułkownik Operowy
Pułkownik Operowy



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Sob 14:37, 24 Paź 2009    Temat postu:

Wiele dobrych filmów się pojawiło, a ja chciałam Wam napisać o dwóch, które ostatnio obejrzałam.
Pierwszy - to być może już przez wiele osób obejrzana historia o niezwykłej Irenie Sendlerowej, która uratowała z getta ponad dwa i pół tysiąca dzieci. Film pod polskim tytułem "Dzieci Ireny Sendlerowej" można od bodajże 20 września oglądać w polskich kinach. Główną rolę zagrała zdobywczyni Oskara Anna Paquin, ale na ekranie widzimy też polskich aktorów: Danutę Stenkę, Maję Ostaszewską, Krzysztofa Pieczyńskiego. Muzykę do filmu skomponował również zdobywca Oskara (a pochodzący z Konina Very Happy ) Jan A.P. Kaczmarek.

http://www.youtube.com/watch?v=K_YgPQJA8IQ

Dla mnie film był bardzo wzuszający i wzbudzający wiele refleksji.

Dlaczego przyszło im żyć w takich czasach? Skąd czerpać siłę, by przetrwać okrucieństwo wojny, ba, nie troszczyć się tylko o swoje życie, ale ratować innych? Jak niezmierzona musi być miłość matczyna, aby oddając swoje dziecko i skazując się na wieczną tęsknotę, sprawić, by ono mogło niejako narodzić się na nowo, w innym nie-żydowskim świecie?

Mimo wielu różnych zarzutów pod adresem filmu, uważam, że dobrze się stało, że ta historia została pokazana światu, a zwłaszcza ludziom młodym, aby pamiętali, że wojna i Holocaust istniały naprawdę.

Ciekawa jest sama postać Ireny Sendlerowej. Można się o niej wiele dowiedzieć z książki A. Mieszkowskiej, jak również o dalszych losach tych uratowanych dzieci. Niestety, nierzadko nie były szczęśliwe w dorosłym życiu, z powodu zaburzonej tożsamości narodowej lub kolejnych dramatycznych rozstań w swoim życiu, kiedy to przymusowo zabierano je z polskich rodzin i wywożono do Izraela.
Temat - rzeka, ale bardzo ciekawy.
Na zakończenie tego wątku przytoczę słowa Ireny Sendlerowej, która przeżyła 98 lat, a zmarła 12 maja 2008 roku w Warszawie.
Powiedziała tak:" Ludzie dzielą się na dobrych i złych. Narodowość, rasa, religia nie mają znaczenia. Tylko to, jakim się jest człowiekiem."

Drugi film opiszę niebawem. Very Happy

Acha, i jeszcze jedna refleksja. Chyba przestanę chodzić do kina Sad . Jakoś nie mogę spokojnie oglądać, gdy obok chrupią popcorn (zwłaszcza na takim filmie - o zgrozo!), rozwijają cukierki z szeleszczących papierków, rozmawiają, głośno i bez żadnego skrępowania wyrażają swoje komentarze. Czy jestem dziwaczką Question


Ostatnio zmieniony przez Małgosia dnia Sob 14:54, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mahda :)
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Sob 12:08, 14 Lis 2009    Temat postu:

Oj, ja też widziałam ten film i też wzbudził we mnie podobne refleksje Smile
czy nikt nic nie ogląda?? Ja jakoś nie mam melodii ale czeka na mnie "Australia" - może dziś się skuszę? Smile
Pozdrawiam i czekam tu na kolejne wpisy
Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jola
Marszałek Piotr Rubik
Marszałek Piotr Rubik



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Olsztyna

PostWysłany: Nie 18:51, 15 Lis 2009    Temat postu:

Australia - dobry film, polecam...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inka
Starszy Chorąży Amatorskiego chóru
Starszy Chorąży Amatorskiego chóru



Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ełk

PostWysłany: Pią 11:27, 20 Lis 2009    Temat postu:

A ja niestety będę w opozycji co do filmu,,Dzieci Ireny Sendlerowej".Niestety uważam,że nie jest wysokich lotów.Może za bardzo się nastawiłam?No ale oczywiście, to kwestia gustu.No i namawiam do obejrzenia,żeby mieć swoje zdanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asia M.
Chorąży o Złotych Strunach (głosowych)
Chorąży o Złotych Strunach (głosowych)



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn/Lublin

PostWysłany: Śro 1:13, 25 Lis 2009    Temat postu:

Wątek o filmach - tu chyba się odnajdę, bo "pochłaniam" je w naprawdę dużych ilościach Wink
Jeśli chodzi o "Australię" to zdecydowanie odradzam, szkoda czasu (bo film długi) i nerwów (bo napisany i zagrany kiepsko). Scenariusz jest strasznie przewidywalny, aktorstwo - przeciętne, choć to, oczywiście, tylko i wyłącznie moja opinia. Dodam tylko, że bardzo chciałam obejrzeć ten film, a nie mogłam go dostać w swoje ręce, a koniec końców, bardzo się zawiodłam.Rolling Eyes
Jeśli chodzi o dobre i mądre, choć może nie bardzo ambitne (czytaj: trudne) filmy, to polecam stanowczo: Choć goni nas czas (ze świetnymi rolami Nicholsona i Freemana), Bezcenny dar (Ultimate gift) i Ale jazda. Wypisuję te filmy jednym tchem, bo dotyczą podobnej problematyki - poszukiwania sensu życia, wartości, swojego miejsca w świecie, wszystkie są w jakiś sposób filmami drogi, każdy z nich jest na swój sposób magiczny (ten ostatni - dosłownie, panuje w nim niezwykła, baśniowa atmosfera), każdy z nich prowadzi zarówno do łez ze śmiechu jak i wzruszenia. Naprawdę warto je obejrzeć.
Z najnowszych produkcji, byłam ostatnio w kinie na "Rewersie". Film naprawdę niezły, choć nie powalający. Film porusza tematy poważne (rozliczanie z PRL-em), ale w sposób zabawny (choć jest to czarny humor). Jednym słowem - z wyjścia do kina jestem jak najbardziej zadowolona Smile
Mogłabym tak całą noc, ale na początek chyba wystarczy Wink Do "przeczytania" Wink


Ostatnio zmieniony przez Asia M. dnia Śro 1:14, 25 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mahda :)
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Nie 12:32, 29 Lis 2009    Temat postu:

To co napiszę zajeżdża być może komercją, ale co tam. Nie jestem żadnym tam znawcą kina ani krytykiem filmowym więc moje uwagi są zupełnie subiektywne i tylko moje Smile
Wieczór andrzejkowy spędziłam na oglądaniu filmu "This is it". Oczywiście nie muszę pisać o kim. Nie bardzo ciągnęło mnie na niego do kina, bo jakoś tak byłam w opozycji do ogólnego trendu obejrzenia filmu. Ale wczoraj dałam się skusić. Razem z dwoma znajomymi zasiedliśmy w gościnnych fotelach jednego z nich i zaczęło się.......

Film przedstawia próby do mającego się odbyć wielkiego koncertu Jacksona po d tym samym tytułem co film i choć fabuła tam żadna - po prostu nagrane próby to film urzekł mnie. Urzekła mnie jednym - tańcem! Lubię oglądać filmy taneczne, ale ten był wyjątkowy. Po prostu ODLOT taneczny. Nie mogłam się napatrzeć na tancerzy i samego Jacksona w układach choreograficznych!! Byli nieziemscy. Rozmawiając w trakcie i filmie stwierdziliśmy, że to ciężka praca fizyczna przygotowanie takiego koncertu i wielki szacunek dla fachowości i pracowitości Michaela oraz całej załogi. Muzyka też świetna. Zawsze bardzo lubiłam muzykę Jacksona (na niej się praktycznie wychowałam). Nie interesowałam się Jego życiem prywatnym, ale muzyki lubiłam posłuchać. I chyba kupię sobie jakąś składankę z Jego największymi przebojami, bo to naprawę stara, dobra muzyka.

Ogólnie w skali naszych buziek film dostaje u mnie
Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mahda :)
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Sob 12:04, 16 Sty 2010    Temat postu:

Gosia z Konina ma chyba już ferie więc może coś obejrzy i nam zapoda.....
Ja w tym tygodniu "Vicky Cristina Barcelona" Woody Allena. Strasznie chciałam go obejrzeć ale chyba troszkę za bardzo Smile Nie jest zły, ale... Nawet nie potrafię powiedzieć co to jest to ale....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asia M.
Chorąży o Złotych Strunach (głosowych)
Chorąży o Złotych Strunach (głosowych)



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn/Lublin

PostWysłany: Sob 17:42, 16 Sty 2010    Temat postu:

Ja natomiast zrobiłam sobie wczoraj powtórkę z "Diabeł ubiera się u Prady". Film może nie super ambitny, ale z ciekawą rolą Meryl Streep i moim ulubionym aktorem drugoplanowym filmów lekkich - Stanleyem Tucci. Nie wiem czemu, ale ten film nastraja mnie niezwykle pozytywnie i jest świetnym sposobem na pozbycie się stresu Smile Smile Smile Smile Smile.
Teraz chciałabym obejrzec "Przeminęło z wiatrem", bo jeszcze nigdy nie widziałam go w całości, problemem pozostaje tylko to, że film prawie cztery godziny... chyba będę musiała podzielic go na jakieś części albo co... Confused Confused Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mahda :)
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 18:32, 07 Lip 2010    Temat postu:

Wakacje to czas książek i filmów Smile Się czyta i się ogląda Smile I jedno i drugie to różnie - i ambitnie i mniej ambitnie - dla luzu totalnego. Niedawno poznałam niezwykłego kompozytora - Sebastiana i polecił mi film "Wyspa" ("Ostrov"). Film rosyjski. A żeby mi ułatwić sprawę podał mi linka na ten film (ma 11 części i trwa około 2 godzin). ALE WARTO!!
Coś innego - kino rosyjski, nieznani aktorzy, żadnych oczekiwań etc. Ogląda się całkiem inaczej niż amerykańskie produkcje. Cała akcja dzieje się na archipelagu wysp (chyba tak to można nazwać) i opowiada o życiu ojca Anatola w monasterze mieszczącym się na tychże wyspach. Ale ma głębokie przesłanie i sceneria (dość ponura) nie rozprasza uwagi a pozwala skupić się na tym co najważniejsze w filmie - kwestii przebaczenia, modlitwy, życia z Bogiem....

Naprawdę polecam!! I podaję link, żeby było Wam łatwiej Smile


http://www.youtube.com/watch?v=zMfcPkvjNKs&feature=related
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
justynka
Major vel M. Bajor
Major vel M. Bajor



Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kętrzyn/Warszawa

PostWysłany: Śro 21:37, 07 Lip 2010    Temat postu:

Ogalądałam ten film i dołaczam się to polecania Mahdy Smile Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Strona Główna -> "Trzeba czytać, Paniusiu..." Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin