Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

panasoniki

Meldujemy się po Mszy Św. i po wieczornym "obkąpaniu" Faustynki!

Ale fajnie, że... "Będzie nas więcej! Będzie nas więcej!"

Jolu, nawet nie kawałek podłogi, A CAŁY POKÓJ (a mamy ich 4!) dostałabyś do własnej dyspozycji!!

Byłby to pewnie ten sam, czyli adasiowy "salon", w którym spały jak dotąd: Monia, Mahda i Justynka z Kętrzynka!
Ale skoro doktor Marta Was bierze na stopa w niedzielę, to nici (jak na razie ) z noclegu.
My, tak w ogóle, to wybieramy się jeszcze o 17.00 na sobotnią Mszę Św. dziękczynną za beatyfikację Ks. Jerzego Popiełuszki z ucałowaniem relikwii Bł. Ks. Jerzego!
I tak wpadliśmy na KOLEJNY pomysł, żeby zebrać od forumowiczów intencje, z którymi poszlibyśmy do Matki Bożej Pokoju!
Co by nie iść do Niej z pustymi rękami, nie?! Zawstydzony

Jola

No cóż może pozostaje tą opcję dać pod rozwagę dr Marcie - Wieczorem się zjeżdżamy do Was, miło spędzamy wieczór, potem kładziemy się spać i rano chwilę dłużej niż jakbyśmy jechały z Olsztyna podżemiemy Wink

a potem razem radosną ekipą wyruszymy Wink

Martuś teraz ma gościa ale później niech się zastanawia... potem jak coś niech się zastanawia Makarenka Wink

jakby co to ja nawet dwie karimaty mogę ze sobą zabrać.

Jola

Aaaa zapomniałam dodać, że ten kanon od początku wydawał się takim o nas - Ci co chcą być razem z nami... Wink

Marta

Powiem tak... dla mnie jak dla Zenka... zabrać mogę Was do Lidzbarka i dzień wcześniej... Jak ustalicie tak będzie Very Happy

Dla mnie każda minuta z WAMI droższa pieniędzy, więc się dostosuję Very Happy

Myślę Jolu, że poczekamy co na to Makarenka i Panasoniki - oczywiście Very Happy

Jola

Och oczywiście poczekamy. Niech się ustosunkują do pomysłów Wink

Aaaa wiecie co... brakuje mi jeszcze kogoś na forum

Czy ktoś zapraszał tutaj Miszcza Rafała Question

Olo

Może i Olo się załapie Question

kto to wie Wink

Jola

Hura! Olo to się mocno staraj! Very Happy

Marta

a ja się załapie to.... BĘDZIE NAS WIĘCEJ... Very Happy

makarenka

szkoda że do tego czasu nie zrobie prawa jazdy bo bym miala 6 miejsc na pokładzie Very Happy

ale zobaczymy jak się wszystko poukłada, zawsze można namiot wziąc i u panasoników pod oknem rozbić

Marta

Cóż... nie będzie tak źle z miejscami w samochodach, bo jeszcze Kasię poinformowałam... i jest chętna jechać... a ona też autko swoje zabierze, więc się pomieścimy bez problemu... i może być nas więcej Smile

Jola

A ja dzisiaj z Wojtkiem rozmawiałam... i wiem kiedy Makarenka zaczyna kurs Wink

A co do jeżdżenia to Marcie już pisałam, ale było dzisiaj ogólne zdziwienie, że na urodziny mojej kochanej Łucusi przyjechałam samochodem - że tata mi dał.

Monika

Kto wie, kto wie jak będę miała wolny weekend wtedy... Smile

panasoniki

No, no... ziarnko do ziarnka! Ok!

Z tym noclegiem, to nie ma sprawy, ale dopiero ok. godz. 19-20.00 zjedziemy do domu, bo rodzinnie będziemy (jak wcześniej pisałam) na sobotniej Mszy Św. w Stoczku.
Ale nic to, przed nami jeszcze miesiąc, więc się zgadamy!

No ale, że Olo gdyba, co do przyjazdu do nas... TO MNIE WPROST ZATKAŁO!! Szok

Robi się z nas niezła "Schola na ostatnią chwilę"!! Partyman

A ja wczoraj podczas karmienia (mam wtedy dużo czasu na myślenie przewala oczami

) wpadłam na jeszcze jeden pomysł do zrealizowania jeszcze w te wakacje, ale muszę najpierw skonsultować to z mężem i "właścicielem" stacji docelowej!
A swoją drogą, to superowe doświadczenie- tak się organizować i spotykać na ostatnią chwilę- jakby w lipcu czasu nie było!

Także pozdrawiam Was i z "Gościem Niedzielnym" pod pachą i Faustynką w wózku maszeruję na spacer w tę piękną słoneczną (podobno tylko do jutra) pogodę!

Olo

Aż taki zatykający jestem?

s.Elżbieta

W sierpniu czeka mnie przeprowadzka na północ. Może i mnie się uda kiedyś załapać na jakieś niewirtualne warsztatowiczowe spotkanie:)