Forum Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Strona Główna Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"
Witamy wszystkich bardzo serdecznie i zapraszamy do przeżywania warsztatów 365 dni w roku :) Veni Sancte Spiritus!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Przy Stole Słowa"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Strona Główna -> Modlitwy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
s. Samuela
Miszcz-Dyrygent
Miszcz-Dyrygent



Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biskupiec

PostWysłany: Czw 20:55, 02 Lip 2009    Temat postu:

(Rdz 22,1-19)
Jak trudno oddać Bogu to czego nie pojmujemy, nie rozumiemy, uwierzyć, że jest w tym jakiś sens i że Bóg wyprowadzi z tego dobro.

(Mt 9,1-8 )
Czasem wiara innych musi nas nieść do Jezusa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marysieńka
Sierżant Scholki Przykościelnej
Sierżant Scholki Przykościelnej



Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:54, 03 Lip 2009    Temat postu:

Pan mój i Bóg mój! (J 20,28 )
Ciekawe ile razy można się potknąć o Jezusa by w końcu Go zobaczyć i w ten sposób odpowiedzieć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
s. Samuela
Miszcz-Dyrygent
Miszcz-Dyrygent



Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biskupiec

PostWysłany: Sob 18:03, 04 Lip 2009    Temat postu:

Odkrycie ostatnich dni: Very Happy POZWOLIĆ BOGU BYĆ SOBĄ!- to nie jest takie oczywiste Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
s. Samuela
Miszcz-Dyrygent
Miszcz-Dyrygent



Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biskupiec

PostWysłany: Czw 19:11, 24 Wrz 2009    Temat postu:

Mocno dotknęło mnie dzisiejsze czytanie (Ag 1, 1-8 ), a szczególnie słowa:

Siejecie wiele, lecz plon macie lichy; przyjmujecie pokarm, lecz nie ma go do sytości; pijecie, lecz nie gasicie pragnienia; okrywacie się, lecz się nie rozgrzewacie; ten, kto pracuje, aby zarobić, pracuje [odkładając] do dziurawego mieszka!

Może więc to, co robimy, siejemy, okrywamy nie jest prawdziwe, bo nie wypływa z właściwych motywacji. Może w tych wielkich rzeczach, które czynimy dbamy o własną chwałę - fałszywego boga.

Może zatem odpowiedzią są słowa św. Teresy od Jezusa:

„Wszystko przemija — Bóg się nie zmienia... jeśli masz Boga w sercu, nie brakuje ci niczego: Jego miłość wystarcza”

A jeśli wciąż czegoś brakuje… nie ma plonu… nie ma Boga w sercu…


Ostatnio zmieniony przez s. Samuela dnia Czw 19:13, 24 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xgm
Miszcz-Dyrygent
Miszcz-Dyrygent



Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... wziąć świętych? :)

PostWysłany: Czw 22:45, 24 Wrz 2009    Temat postu:

My dziś świętowaliśmy rocznicę poświęcenia katedry kaliskiej... i dzięki temu mogłem zatrzymać się podczas dwóch Eucharystii na spotkaniu Jezusa z Zacheuszem...
Konkret Miłości uczynił tamtego wieczoru z domu grzesznego celnika Kadosh Kadoshim - Najświętsze ze Świętych miejsc na świecie... - ale stało się to dlatego, że Zacheusz wiedział, że potrzebuje spotkania z Chrystusem.

Życzę takiej świadomości, takiego pragnienia i takiej prawdy o sobie każdemu z nas +
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marysieńka
Sierżant Scholki Przykościelnej
Sierżant Scholki Przykościelnej



Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:41, 27 Wrz 2009    Temat postu:

Także od pychy broń swojego sługę,
by nie panowała nade mną.
Wtedy będę bez skazy
i wolny od wielkiego występku.
(Psalm dzisiejszy)
Cała walka z pychą polega na prośbie o jej zabranie. Ale zanim...to musi być jej świadomość. Ostatecznie to prawda uwalnia, prawda o sobie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marysieńka
Sierżant Scholki Przykościelnej
Sierżant Scholki Przykościelnej



Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:11, 01 Paź 2009    Temat postu:

W sercu Kościoła, mojej Matki, ja będę miłością. (LG)
Mała Droga Małej Teresy, ale MIŁOŚĆ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zwierzaczek
Major vel M. Bajor
Major vel M. Bajor



Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 9:36, 02 Paź 2009    Temat postu:

dla mnie dzisiejszy psalm jest niesamowity Smile
(Ps 91,1-6.10-11)
REFREN: Aniołom kazał, by strzegli ciebie

Kto się w opiekę oddał Najwyższemu
i mieszka w cieniu Wszechmocnego,
mówi do Pana: „Tyś moją ucieczką i twierdzą,
Boże mój, któremu ufam”.

Bo On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego
i od słowa niosącego zgubę.
Okryje cię swoimi piórami,
pod Jego skrzydła się schronisz.

Wierność Jego jest puklerzem i tarczą;
nie ulękniesz się strachu nocnego.
Ani strzały za dnia lecącej,
ani zarazy, co skrada się w mroku,
ani moru niszczącego w południe.

Nie przystąpi do ciebie niedola,
a cios nie dosięgnie twego namiotu.
Bo rozkazał swoim aniołom,
aby cię strzegli na Wszystkich twych drogach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panasoniki
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warm.

PostWysłany: Czw 18:37, 15 Paź 2009    Temat postu:

Często wracam do pewnego fragmentu. z Ks. Jozuego 24 15, który to fragment towarzyszy mi od dłuższego czasu i za każdy razem odkrywam w nim nową jakość, mądrość i głębię!

Zachęcam do refleksji !


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xgm
Miszcz-Dyrygent
Miszcz-Dyrygent



Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... wziąć świętych? :)

PostWysłany: Sob 7:30, 17 Paź 2009    Temat postu:

A dla mnie ostatnie perykopy ewangelijne to rachunek sumienia dla księdza... zresztą niezwykle potrzebny (na kanwie doświadczeń ostatnich dni szczególnie...)
Na szczęście - Flp 4,13 Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
s. Samuela
Miszcz-Dyrygent
Miszcz-Dyrygent



Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biskupiec

PostWysłany: Nie 23:41, 18 Paź 2009    Temat postu:

Zainspirowana dzisiejszą nocną rozmową postanowiłam napisać kilka swoich przemyśleń. Dość intensywnie i systematycznie słucham niedzielnych homilii Ks. P. Pawlukiewicza z kościoła św. Anny. Ostatnio zatrzymały mnie słowa: „Modliłem się i dano mi zrozumienie”, „Modlitwa to stawanie wobec mądrości Pana Boga”. Pomyślałam sobie o swoich codziennych wieczornych rachunkach sumienia. Św. Ignacy podaje 5 punktów takiego rachunku sumienia: [link widoczny dla zalogowanych]
Pomyślałam sobie jak ważny jest 2 punkt tego rachunku, więc go zacytuję: „Punkt 2. Prosić o łaskę poznania grzechów
Pomoc Boga jest konieczna. By dostrzec uczucia i emocje czy też - mówiąc po ignacjańsku - poruszenia duchowe, które wymagają oczyszczenia i uporządkowania, człowiek potrzebuje poczucia bezpieczeństwa i doświadczenia miłości bezwarunkowej. A takie warunki zapewnia tylko Bóg. Dotykając bowiem korzeni zła, uruchamiamy jednocześnie nieświadome mechanizmy obronne, czyli cały system psychicznych bloków i zapór, które skutecznie oddzielają nas od trudnej prawdy o nas samych, innych i świecie. Z pewnością łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż zwykłemu śmiertelnikowi przyłapać się na "wypieraniu, intelektualizowaniu czy projekcji", tym bardziej że poczciwe mechanizmy obronne niczym dobroduszny wewnętrzny cenzor dbają przecież o nasze psychiczne dobre samopoczucie. Barwnych przykładów dostarcza nam sama Biblia, choćby historia uświadamiania grzechu pierwszym ludziom czy królowi Dawidowi. Jedynie w kontraście z absolutnym dobrem i miłością, jakie daje Bóg, człowiek przyzna się do drobnych fałszów, przekłamań, zniekształceń rzeczywistości, które pozwalają mu utrzymać dobre mniemanie o sobie i o własnym sądzie na temat rzeczywistości. Jedynie wobec miłości miłosiernej człowiek gotów jest wyrzec się tego dobra cząstkowego, o które tak troszczy się i niepokoi.”

Nie jest łatwo poznać siebie. Zwykle mamy o sobie jakieś wyobrażenia, ale najczęściej nie są one prawdziwe. Pan Bóg pomaga nam poznać siebie, jeśli się na Niego otworzymy, pozbędziemy masek, mechanizmów obronnych i staniemy przed nim zupełnie “nadzy”.
Wiecie co mi uświadomił ks. Pawlukiewicz? Że często stajemy przed Bogiem z własną wizją samego siebie i swoich planów na przyszłość. I odchodzimy zadowoleni z siebie, czyści, przezroczyści.
Może się mylę, ale myślę, że tylko wtedy, kiedy na modlitwie upada to, co misternie budowaliśmy, gdy burzą się nasze wyobrażenia o sobie, gdy wyrzekniemy się tego co sami myślimy – dopiero wtedy Bóg ma szansę przemówić. Życzę wszystkim takiego właśnie stawania w prawdzie przed Bogiem i przed sobą.
Jeśli zaś napisałam tu jakieś herezje, to proszę mnie poprawić Padre Grzesiu Very Happy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makarenka
Miszcz-Dyrygent
Miszcz-Dyrygent



Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: -że mi to,że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?

PostWysłany: Wto 8:42, 03 Lis 2009    Temat postu:

Cytat:
(Rz 12,5-16a)
Wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie, a każdy z osobna jesteśmy nawzajem dla siebie członkami. Mamy zaś według udzielonej nam łaski różne dary: bądź dar proroctwa - [do stosowania] zgodnie z wiarą; bądź to urząd diakona - dla wykonywania czynności diakońskich; bądź urząd nauczyciela - dla wypełniania czynności nauczycielskich; bądź dar upominania - dla karcenia. Kto zajmuje się rozdawaniem, [niech to czyni] ze szczodrobliwością; kto jest przełożonym, [niech działa] z gorliwością; kto pełni uczynki miłosierdzia, [niech to czyni] ochoczo. Miłość niech będzie bez obłudy. Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem. W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi. W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie. Nie opuszczajcie się w gorliwości. Bądźcie płomiennego ducha. Pełnijcie służbę Panu. Weselcie się nadzieją. W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie - wytrwali. Zaradzajcie potrzebom świętych. Przestrzegajcie gościnności. Błogosławcie tych, którzy was prześladują. Błogosławcie, a nie złorzeczcie. Weselcie się z tymi, którzy się weselą. płaczcie z tymi, którzy płaczą. Bądźcie zgodni we wzajemnych uczuciach. Nie gońcie za wielkością, lecz niech was pociąga to, co pokorne.

(Ps 131,1-3)
REFREN: Strzeż duszy mojej w Twym pokoju, Panie.

Panie, moje serce się nie pyszni
i nie patrzą wyniośle moje oczy.
Nie dbam o rzeczy wielkie
ani o to, co przerasta me siły.
Lecz uspokoiłem i uciszyłem moją duszę.


Jak dziecko na łonie swej matki,
jak ciche dziecko jest we mnie moja dusza.
Izraelu, złóż nadzieję w Panu,
teraz i na wieki.

(Mt 11,2Cool
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.

(Łk 14,15-24)
Gdy Jezus siedział przy stole, jeden ze współbiesiadników rzekł do Niego: Szczęśliwy jest ten, kto będzie ucztował w królestwie Bożym. Jezus mu odpowiedział: Pewien człowiek wyprawił wielką ucztę i zaprosił wielu. Kiedy nadszedł czas uczty, posłał swego sługę, aby powiedział zaproszonym: Przyjdźcie, bo już wszystko jest gotowe. Wtedy zaczęli się wszyscy jednomyślnie wymawiać. Pierwszy kazał mu powiedzieć: Kupiłem pole, muszę wyjść, aby je obejrzeć; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego. Drugi rzekł: Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego. Jeszcze inny rzekł: Poślubiłem żonę i dlatego nie mogę przyjść. Sługa powrócił i oznajmił to swemu panu. Wtedy rozgniewany gospodarz nakazał słudze: Wyjdź co prędzej na ulice i zaułki miasta i wprowadź tu ubogich, ułomnych, niewidomych i chromych. Sługa oznajmił: Panie, stało się, jak rozkazałeś, a jeszcze jest miejsce. Na to pan rzekł do sługi: Wyjdź na drogi i między opłotki i zmuszaj do wejścia, aby mój dom był zapełniony. Albowiem powiadam wam: żaden z owych ludzi, którzy byli zaproszeni, nie skosztuje mojej uczty.


(s.samuelo, dziekuję za poprzedni post)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
s. Samuela
Miszcz-Dyrygent
Miszcz-Dyrygent



Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biskupiec

PostWysłany: Czw 14:03, 19 Lis 2009    Temat postu:

Kontynuując temat z mego poprzedniego postu dotyczącego stawania przed sobą w prawdzie i poznawania siebie polecam konferencję x.Piotra Pawlukiewicza: "Stawać się sobą".

[link widoczny dla zalogowanych] - "My myślimy, że my myślimy, to co myślimy" Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
s. Samuela
Miszcz-Dyrygent
Miszcz-Dyrygent



Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biskupiec

PostWysłany: Pon 12:23, 28 Gru 2009    Temat postu:

Cudowny czas poświąteczny, kiedy nigdzie nie trzeba się spieszyć. Ja słucham konferencji o Nawiedzeniu. Temat adwentowy, ale mocno nawiązujący do Bożego Narodzenia. Wszystkim polecam na te dni:

[link widoczny dla zalogowanych]

A dla zachęty kilka myśli z konferencji:

„ Znakiem firmowym chrześcijanina jest otwartość.”
„Często przyjaciółmi nazywamy ludzi, tam gdzie gramy grę kłamstw.”
„Maryja była bardzo posłuszna, ale nie była grzeczną dziewczynką, dla której przepis, zwyczaje były świętością. Świętością był Bóg i Jego sprawy.”
"szatan jest genialnym parodystą Pana Boga, wie, że nie ma szans abyśmy o Bożym Narodzeniu zapomnieli... chodzi o to, żeby zamarkować Boże Narodzenie... szatan chce sprowadzić nasze spotkanie z Chrystusem do fikcji, stąd – święta telewizora, święta stołu…”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
S. Edyta
Major vel M. Bajor
Major vel M. Bajor



Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bisztynek

PostWysłany: Wto 22:33, 05 Sty 2010    Temat postu:

"Czyż może być co dobrego z Nazaretu?"
Tak często dokonuję ocen, osądzam według różnych kryteriów.
Robię porównania. Najczęściej po to, by siebie dowartościować, pokazać jako lepszą niż inni. Tymczasem ci "inni", ci "z Nazaretu", mogą się - jak Jezus - okazać kimś wyjątkowym. Tylko dlaczego to otwarcie oczu i serca bywa tak trudne??? Sad


Ostatnio zmieniony przez S. Edyta dnia Wto 22:35, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Strona Główna -> Modlitwy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin