Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

Mahda :)

Tak, pewnie śpiewałam jak coś znałam, a jak nie to wyglądałam mniej więcej tak - Grey_Light_Colorz_PDT_09

Karolina

Czyli Mahda czy coś znałaś czy nie i tak wyglądałaś uroczo Smile

Monika

Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości czy przybyć dziś do kościoła Kortowskiego na PRZEWSPANIAŁY koncert kolęd i PRZEWSPANIAŁĄ Mszę świętą z naszym udziałem, to donoszę, że naprawdę warto Exclamation

Wczorajsza próba mimo, że wyczerpująca dała chyba wszystkim satysfakcję. Co prawda nie zrobiliśmy wszystkich kolęd, które były w planie, ale i tak dużo zrobiliśmy. Osobiście uważam, że Miszcz HUbert był zadowolony Kwadratowy

a w orkiestrze mamy nawet waltornię Szok

i trąbkę

więc zapraszam jeszcze raz Exclamation

zaczynamy oficjalnie o 17.30 Smile

potem msza na 18, a nieoficjalnie już od 17 będziemy Wink

więc do zobaczenia

martunia

Próba wczoraj jak dla mnie była niesamowitym przezyciem..Dawno nie mialam okazji spiewac i to jeszcze w takim niesamowitym skladzie...dla mnie to nasze spotkanie i wspolne zakonczenie koledowania jest wielkim darem od Pana Boga...dziekuje

Monika

No Martuś i już widać owoce Wink

np że znów na forum się udzielasz Razz

Aga175

Hmm... Chętnie teleportowałabym się do Was, gdyby to było możliwe

s.Elżbieta

Ja też.
Pozdrawiam i życzę głębokiego spotkania z Bogiem i z ludźmi w czasie Mszy św. ubogaconej Waszym śpiewem.

Ellunia

Było rewelacyjnie Very Happy

Monika

Pierwsze emocje opadły, a ja mam ciągle nieodpartą chęć podzielenia się z wami moimi przeżyciami Very Happy

te nasze kolędowanie to JEDEN WIELKI CUD Exclamation

cud, że taki pomysł się zrodził, że tyle osób zechciało wspólnie pokolędować, cud, że Miszcz Hubert mógł być z nami, że mimo tylko jednej próby z orkiestrą wszystko wyszło naprawdę dobrze, cud, że mogliśmy dzięki naszym takim a nie innym wyborom stanąć dziś w kościele św. Franciszka z takim a nie innym bagażem doświadczeń i tym uwielbiać Boga. Wreszcie największy cud - uobecnienie Ofiary Chrystusa podczas której mogliśmy śpiewać Smile

niesamowity to był wieczór Smile

doświadczenie wspólnoty wielbiącej Boga śpiewem i grą mimo iż niektórych od wczoraj się znało Smile

ale połączył nas Ten który wie wszystko. Jednym słowem cudowny wieczór Wink

żadnego stresu, że musi być super i perfekt, a za to radość, spokój, jedność...no czuło się, że to Ktoś większy od nas prowadzi Smile

to na razie tyle Smile

a no i wielka radość, że można było spotkać członków rodziny warsztatowej Smile

też tej z Biskupca Wink

jedyne pocieszenie dla wszystkich, którzy czują niedosyt, że ten dzień który mija przybliża nas coraz bardziej do ostatecznego spotkania z Bogiem - a tam będziemy śpiewać w najwspanielszym chórze, z najwaspanialszą orkiestrą i dyrygentami Smile

"Bo Ten Jezus z nieba dany weźmie nas między niebiany. Tylko Go z całego serca miłujmy Exclamation

"

Mahda :)

A mnie bardzo podobały się słowa Huberta, że to dzięki naszym takim a nie innym wyborom mogliśmy się wczoraj spotkać, że musieliśmy całe życie wybierać, żeby dojść wczoraj do tego miejsca.
I niesamowite było, że jak zamknęłam oczy i śpiewałam to namacalnie wręcz i bardzo realnie czułam tę radość Narodzin (w samo Boże Narodzenie tak nie odczuwałam tego) - czułam radość Maryi, Józefa, Aniołów, pastuszków, Mędrców..... NIESAMOWITE PRZEŻYCIE!!!

Dziękuję Bogu za dar tego spotkania a wszystkim grającym i śpiewającym za takie a nie inne życiowe wybory Smile

Mahda :)

No i aranż "Cichej nocy" - mistrzostwo świata!!!!!

Monika

Do mnie też przemówiły bardzo słowa Huberta o tych naszych wyborach Smile

i chyba po raz pierwszy w życiu byłam pewna na 100% że wszystkie moje wybory jak do tej pory były słuszne skoro wczoraj mogłam brać udział w tych małych cudach Smile

Cicha noc też mi się podobała tylko minusem było to że niestety altów nie słyszałam a jedynie panów, któzy stali z tyłu za mną Wink

no ale nie zawsze można słyszeć wszystko Smile

A mi się jeszcze bardzo podobała partia orkiestry do kolędy "Kiedy Król Herod królował" Smile

oj tylko współczułam grającym na skrzypcach Wink

bo tak szybko zmieniać palce to mało kto umie Very Happy

Mahda :)

Na szczęście Asia, Jaś i Michał umieli Smile

A orkiestra napisana faktycznie pięknie Smile

martunia

To prawda orkiestra w tym akurat utworku a szczególnie I skrzypce miały cięzko ale sobie dzielnie poradzili w koncu to ludzie obdarzeni naprawde wielkim darem od Pana Boga....i niech rozwijaja ten swoj dar dalej...
Dla mnie osobiscie to wspolne koledowanie było czyms niesamowitym. Dawno nie miałam okazji śpiewać na EUCHARYSTII tzn posługiwać w ten sposób. Dlatego to było dla mnie tak niesamowite bo wreszcie miałam okazję uczestniczyć w czymś za czym tak moje serce tęskniło.
To krótkie świadectwo Huberta jesli chodzi o wybory życiowe dało mi wiele do myślenia szczególnie o tym jakim cudem jest to, że mam możliwość w taki a nie inny sposób w tej chwili modlić się i tworzyć wspólnotę z tak wspaniałymi ludźmi. Jaką łaską Pan właśnie mnie obdarzył.
Dziękuje Panu Bogu i Wam kochani, że tak naprawdę nie czuło się tylko tego, że to zakończenie kolędowania jakiś tam koncertem tylko taka szczera modlitwa...
Ale się rozpisałam:) Pozdrowienia...

Małgosia

Kochani, z radością czytam Wasze przeżycia z wczorajszego kolędowania. Na pewno było pięknie.

No i nie ukrywam, że troszeczkę Wam zazdroszczę ... Very Happy