Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

Mahda :)

"Jeden Duch i jedno serce ożywiało wszystkich wierzących....."

Te słowa wydają się najlepiej oddawać to, czego byłam świadkiem i, co
ważniejsze, czego sama doświadczyłam podczas warsztatów Veni Creator
Spiritus.

Już długo przed warsztatami wiedziałam, że będą tam się działy rzeczy
niezwykłe, święte (jak zawsze), ale to co tym razem działo się na
Kortowie przeszło moje najśmielsze oczekiwania.
Pan nie szczędził nam swoich łask. Każdego dnia wylewał na nas swojego
Ducha Świętego coraz bardziej otwierając nas na swoje działanie. Duch
radości, miłości i wzajemnego zrozumienia rozgościł się w tych dniach na
górce Kortowskiej Smile

Znalazł otwarte serca, gotowe przyjąć to co niósł
ze sobą. Trafił na bardzo podatny grunt Smile

Ukoronowaniem i zwieńczeniem tego świętego czasu było nocne czuwanie,
które mimo późnych godzin nocnych i potrzeby wielkiego wysiłku osób
prowadzących i uczestników, było wielką, spontaniczna modlitwą żywego
Kościoła. Duch Święty wylewał się przeobficie, co potwierdzali zgodnie
wszyscy, którzy tam byli. Nie trzeba było nawet nic mówić. Łzy mówiły
same za siebie..... Nie sposób zapomnieć radości na twarzach
śpiewających, kiedy po 5 godzinach śpiewu z niewyczerpanymi siłami
śpiewali Bogu całym sercem wspaniałe Gloria (dziękujemy Piotrze)!! Tylko
dzięki działaniu Ducha Bożego można było wykrzesać z siebie tę radość,
radość Kościoła pierwotnego głoszącego Zmartwychwstanie swojego Pana!!

Nie sposób opisać słowami całej głębi przeżyć tej nocy. Ile łask Bóg
wlał w tym czasie w serca uczetników tylko On sam wie.

Chwała Bogu za dar świętego czasu warsztatów, za prowadzących, księdza
Piotra i tych wszystkich, którzy swoją otwartością na powiewy Ducha i
posłuszeństwem Jego woli tworzyli atmosferę modlitwy i sacrum.

Chwała Panu.

m.

Cyprian ssp

Modlitwy zostaly wysluchane, Pawel powiedzial ze bedzie na warsztatach w listopadzie tego roku:)

anetkalw

No to czy możemy chcieć czegoś więcej? Smile

Paweł B. Całkowicie do szczęście wystarczy:)

Cyprian ssp

ponawiam zaproszenie do słuchania Nas dziś o 20:10 na falach radia eR- będzie kawałek z płyty Pawła Bębenka!!! ps na chomiku jest z nim już wywiad:)

link do radia: [link widoczny dla zalogowanych]

Mahda :)

Moderatorzy....... Czekam...... I wy wiecie na co i dlaczego TUTAJ!!

panasoniki

"Nie bój się, wypłyń na głębię- jest przy Tobie Chrystus..."
Słowa te stały się dla nas życiowym mottem od 2005 roku, kiedy to po śmierci Ojca Świętego, pojechaliśmy po raz I na Lednicę. One też przywiodły nas na Warsztaty Liturgiczno- Muzyczne do Gietrzwałdu- a tam, to się dopiero zaczęło!...

Były to warsztaty "okresu wielkanocnego", które powaliły nas dosłownie na kolana! Do dziś nie możemy z tych kolan wstać... Każda kolejna edycja wprowadzała świeży powiew do naszego życia. Warsztaty te stały się głębią, o której mówił Ojciec Święty. Otworzyły nas na jeszcze głębsze przeżywanie naszej wiary, a zarazem nauczyły nas tego wszystkiego, co daje wspólnota: odpowiedzialności za drugiego człowieka, cierpliwości, pokory względem niego.

Stały się one dosłownie częścią naszego rodzinnego życia. Dają nam siłę, aby działać w tym świecie goniącym za dobrami materialnymi i karierą, za tym, aby bardziej "mieć" niż "być. Jednocześnie przynoszą potężną radość z tego, że idąc "pod prąd" my wybieramy "być", ale z Chrystusem.

Każde spotkanie na warsztatach uświadamia nam, że siła jest w jedności, a ta jedność daje możliwość, aby wielbić Boga owocami wspólnej pracy.

Dziękujemy Panu Bogu za ks. Piotra Podolaka, który rozpoczął to dzieło i z tak ogromnym zaangażowaniem i poświęceniem dalej je prowadzi. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem Jego duchowości i pokory, którymi to cechami daje nam piękne świadectwo swojej wiary.

Dziękujemy także Bogu za Dyrygentów, którzy dając nam po trochu siebie samych, sieją i zbierają stokrotne plony swojej pracy. Podziwiamy ich charyzmę i zgodę na bycie narzędziami w ręku Pana Boga.

Jednocześnie modlimy się o Dary Ducha Świętego dla wszystkich ,aby dały nam one siłę i wytrwanie w tym wielkim i pięknym dziele, którego jesteśmy uczestnikami na chwałę Boga.

Bogu niech będą dzięki!

Chwała Panu!

Monika

Dobrze że jesteście!! Smile

anetkalw

Bardzo dobrze:)

Mahda :)

Kochani, podzielcie się tym, co dały Wam warsztaty. Wiem, że wiele się kryje w Waszych sercach. POwiedzcie o tym, żeby inni też mogli tego doświadczyć. Wtedy dary jeszcze się pomnożą. Zapewniam:)

Bębenek

Pięknie piszecie o tym czego doświadczyliście. Mi niestety dane było wyjechać wcześniej, ale i tak te kilka dni wystarczyło, żeby przeżyć, tyle co trzeba. Przede wszystkim sama mozliwość bycia i pracy z tak oddanymi muzyce a w niej Bogu ludźmi daje dużo nadziei i wprowadza w serce pokój. Jest nadzieja, że nawet tak mała grupa jaką stanowimy, poradzi sobie z jakimkolwiek kryzysem muzyki kościelnej, tak ważnej dla liturgii. Również możliwość pracy z Piotrem, Sławkiem, Hubertem i Danielem, który Bogu dzięki pojawił się w końcu na warsztatach. niesamowici, cudowni i oddani ludzie! Osobiście chciałem wam podziękować za to, że mobilizujecie nas do pracy, pisania i dzielenia się doświadczeniem muzycznym, to Pan daje talent i tylko z dzielenia się dobrem powstaje więcej dobra, pięknie jest być intrumentem w rękach Bożych, choćby dla tego warto żyć, a jak patrzę na to jak wy odpowiadacie na Jego słowo to serce rośnie. Dlatego po warsztatch część mojego serca została na Warmii z wami. Pozdrawiam!

Monika

Amen. Chwała Panu !!!!

anetkalw

Pawle dla nas nie liczył się fakt, że nie możesz nami dyrygować. Ważne, że z nami byłeś i spędzałeś wspólnie chwile szczęścia. Smile