Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

makarenka

nie mam niestety czasu ostatnio na książkę
ale zupełnie przypadkowo (? czy istnieje przypadek?) natrafiłam na ten tekst: świadectwo Glorii Polo

[link widoczny dla zalogowanych]

niezależnie od oceny teologicznej czy innej...
wydaje mi się że warto czasem cos takiego przeczytać, bo byc może wstrząśnie nami i będą z tego dobre owoce....

panasoniki

Dzięki wielkie!!
Podchodziliśmy do tego tekstu dwa razy i jakoś nie mogliśmy przez niego przebrnąć- wydawał nam się stanowczo za długi, a z II strony ten odwieczny brak czasu...
Ale dziś postanowiliśmy sprawdzić, co takiego w nim jest, że zwróciłaś na niego uwagę i poleciłaś go nam do przeczytania.
Naszym zdaniem jest on swoistym rachunkiem sumienia, ponieważ otwiera nasze oczy na szersze widzenie naszej grzeszności, z którym to widzeniem często mamy problemy.
I oczywiście zgadzamy się z opinią, że największym zwycięstwem szatana jest wmówienie ludziom, że on w ogóle nie istnieje...

irena d

Makarenko, uważam, że to na pewno nie jest przypadek. W życiu nie ma przypadków.
Uważam, że łaską Bożą jest to, że trafiłaś na to świadectwo.
Dziekuję Bogu za to, że odważyłaś się wrzucić te inf. na forum.
To prawda, że ten tekst jest długi i trzeba mu poświęcić trochę czasu.
Można przecież czytać po kawałku. Chciałam przeczytać całość od razu Surprised

)
Myślę, że każdy, kto przeczyta ale do końca to świadectwo, nie będzie mógł lekko patrzyć na to co dzieje się w życiu.
Mówić prawdę, bez dyplomacji (o tym mówił nawet Biskup Jezierski u nas na Bierzmowaniu w sobotę, mówił też że bardzo często wielu cierpi z powodu tego że broni prawdy, mówi prawdę i nie posługuje się kłamstwem, nawet najmniejszym). Nie kłamać nawet w żartach, to jest dopiero wyzwanie. Ojcem kłamstwa jest szatan.
Często słyszałam, że prawda zabija - często mam wątpliwości i nie wiem czy to zdanie nie jest trochę diabelskie.
Pan Jezus jest tym, który mówił prawdę, nawet tym i wtedy gdy to było bolesne, niewygodne, gdy Go prześladowali, złorzeczyli Mu. Prawda wyzwala.
Gdy odkrywam prawdę o mojej grzeszności, mogę wrócić do Boga. Mam kolejną szansę.
Czasem gdy grzech tak bardzo mnie zaślepia, że uważam, że nie mam nic do naprawienia, ludzie których spotykam mogą, pomóc w powrocie do Boga.
Jezus Chrystus Zmartwychwstał, pokonał śmierć.
Dobry Boży przyjaciel to taki, któremu zależy na tym byśmy się razem spotkali w niebie. I taki, od którego usłyszę prawdę.
Nigdy nie mogłam zrozumieć tych ataków złości, gdy mówiłam że modlę się za dziecko i rodziców, zagrożonych aborcją. Co najdziwniejsze, często te ataki słyszałam od katolików.
Podjęcie tej modlitwy daje wielką radość i pokój. A ta modlitwa jest w intencji ocalenia zagrożonego życia dziecka oraz sprawiedliwego i prawego życia po urodzeniu i także za rodziców tego dzieciątka.
Bardzo podoba mi się opis w tym świadectwie, że od początku jest dusza. Chwała Bogu za życie. Ostatnio usłyszałam, że w obecnych czasach istnieje bardzo duże zagrożenie. Zastanawiacie się jakie? Duża liczba osób, które raz w tygodniu, w niedzielę chodzi do kościoła jest niewierząca. Bo w dzisiejszych czasach być raz w tygodniu na Eucharystii to za mało, biorąc pod uwagę zagrożenia tego świata. Jak łatwo stać się niewierzącym.
Makarenko dzięki Bogu za to natchnienie, które otrzymałaś.
Bardzo dużo zobaczyłam i zrozumiałam. Myślę, że to świadectwo pobudza do powrotu do Boga. Nikt z nas nie może powiedzieć, że jest bez grzechu, bo wtedy znaczyłoby to, że jest kłamcą i nie ma w nim prawdy (1J.1.8-10 i 1J.3,4-9)

irena d

Jak żyć, żeby trafić do nieba?
Polecam książkę "Rękopis z czyśćca" - nie ma autora, jest cienka i w internecie kosztuje 10 zł. Ci którzy czytali, byli bardzo przejęci i polecają innym tę książkę. Nie da się jej przeczytać za jednym razem, kto zacznie zrozumie dlaczego.

"Diabeł czyni wszelkie wysiłki,
by wypędzić pokój z serca naszego,
bowiem wie, iż Bóg przebywa w pokoju
i właśnie w pokoju dokonuje wielkich rzeczy"
Lorenzo Scupoli XVI wiek

Pokój serca jest darem Boga.
Czasem to co słyszymy wprowadza niepokój.
Trzeba rozeznawać, zastanawiać się, bo czasem niepokój jest poruszeniem Ducha Świętego nawołującym do nawrócenia.

panasoniki

Gorąco polecamy ten filmik!!! Heart

Ten chłopak jest niesamowity!!! Heart

A jeszcze bardziej niesamowite jest jego świadectwo!!! Heart

[link widoczny dla zalogowanych]
Heart

Justa

NIESAMOWITE!!!

irena d

Makarenko wiesz, w naszej parafii bedziemy sprzedawać książkę o świadectwie Glorii Polo. Jeszcze raz dzięki

makarenka

[link widoczny dla zalogowanych]

żeby uświadomić sobie, co się dzieje podczas Eucharystii

Irenko, bardzo się cieszę, właśnie ostatnio widziałam ta książkę u teściowej bardzo się ucieszyłam

s. Samuela

Już dawno chciałam zajrzeć do tego artykułu, ale najpierw nie było czasu, a potem zapomniałam. Przed dwoma dniami dostałam go pocztą i... przeczytałam. I od dwóch dni moja Msza święta nie jest już taka sama. Przeczytałam w swoim życiu wiele książek, artykułów, rozważań na temat Eucharystii... wiele mądrych rzeczy. Codzienna Eucharystia, nawet przeżywana..., ale gdzie owoce? Dziś dotarło do mnie, że łatwiej napisać traktat o Mszy św. niż dobrze przeżyć jedną. Ale jakże warto przeżyć tę jedną i uczyć się ją przeżywać każdego dnia. Bardzo to ogólne co napisałam, ale w sercu dzieje się tak wiele, że trudno to opisać. Dzięki Makarenko i dzięki Panie Piotrze za ten artykuł.

makarenka

rzeczywiście coś w tym jest że czasem wydaje nam się ze wiemy wystarczająco dużo na jakiś temat, ale mimo wszystko trafia do naszych rąk coś co poruszy od nowa
może właśnie wtedy łatwiej zrozumieć Pismo Św.

dla mnie świat już nigdy nie będzie taki sam odkąd obejrzałam "Pasję", cos więcej zrozumiałam odkąd przeczytałam świadectwo Glori Polo, i teraz żadna Msza św. nie będzie już taka jak kiedyś- odkąd zdałam sobie sprawę co wtedy się naprawdę dzieje....

i dlatego teraz z tego miejsca chciałam pozdrowić wszystkich nieśmiertelnych

s. Samuela

Tak, "Pasja" przewartościowała i diametralnie zmieniła nasze rozumienie nie tylko Męki Pańskiej, ale całego dzieła Zbawienia. I nikogo, kto ją obejrzał, nie pozostawiła obojętnym.

Może dlatego łatwiej nam rozumieć rzeczywistości nadprzyrodzone, kiedy towarzyszą temu obrazy. W większości jesteśmy chyba wzrokowcami. Mnie np. łatwiej przeżywać Słowo Boże i doświadczać w nim spotkania z Jezusem, odkąd modlę się metodą medytacji i kontemplacji ignacjańskiej, w której wyobraźnia ma duże znaczenie. Człowiek jest jednością, zatem i zmysły i uczucia są sprzymierzeńcami w spotkaniu z żywym Bogiem.

panasoniki

A my już od dawna jesteśmy pod wrażeniem tego świadectwa...
Spisane jest ono w takiej małej, niepozornej książeczce, która kiedyś jakoś tak dziwnie "wpadła nam w ręce", gdy byliśmy w księgarni katolickiej w Olsztynie.
Nosi ona tytuł "Tajemnica Mszy Świętej" i jest nieco obszerniejsza w treść.
Ale jest niesamowita!
Podziałała na nas jak swoisty wyrzut sumienia.
Uzmysłowiła nam, jak często niegodnie uczestniczyliśmy w Eucharystii- będąc myślami zupełnie gdzie indziej, nie mogąc skupić się należycie na istocie Mszy Św, a czasem nawet (o zgrozo!)- spóźniając się na nią...
I jest trochę tak, jak napisała to wyżej Siostra Samuela...
NASZA MSZA ŚWIĘTA JUŻ NIE JEST TAKA SAMA!
Może to dziwnie zabrzmi, że wyznają to dorośli ludzie, ale nie uświadamialiśmy sobie aż tak tego wszystkiego, co ma miejsce podczas Eucharystii.
A może myśleliśmy, że- jako "dorośli", to my już to wszystko wiemy?...

s. Samuela

Bywa odwrotnie, im starsi jesteśmy, tym bardziej dochodzimy do wniosku jak mało wiemy. Młodość jest trochę zarozumiała, ale przez to piękna, odkrywcza. Kiedy się pomału starzejemy, odkrywamy, że niemal w każdej dziedzinie stajemy przed TAJEMNICĄ . A co dopiero w naszej wierze i rozumieniu tego co nadprzyrodzone, Boskie. Zatem to chyba dobre odkrycie

.

A ja nieustannie pod wrażeniem homilii Ks. Pawlukiewicza – skarbnicy ciekawej interpretacji Pisma Świętego, wiedzy wszelakiej i perełek

. Szkoda, że ukazują się z takim opóźnieniem, ale gorąco polecam.

[link widoczny dla zalogowanych]

Małgosia

Tak sobie wczoraj posłuchałam (rady Siostry Very Happy

), a potem konferencji ks. Piotra i stwierdziłam, że chomik to jednak bardzo pożyteczne zwierzątko. Very Happy

W dowolnie wybranym przez siebie czasie można przeżyć prawie że rekolekcje, a przynajmniej nabrać świeżego spojrzenia na wiele spraw, zadać sobie parę tematów do przemyślenia itp. Dołączam się do Siostry Samueli i gorąco polecam te konferencje. Przy okazji uściski dla Siostry