Forum Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Strona Główna Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"
Witamy wszystkich bardzo serdecznie i zapraszamy do przeżywania warsztatów 365 dni w roku :) Veni Sancte Spiritus!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nocne (i dzienne) Polaków rozmowy....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 182, 183, 184  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Strona Główna -> POWITANIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jola
Marszałek Piotr Rubik
Marszałek Piotr Rubik



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Olsztyna

PostWysłany: Wto 21:27, 12 Lis 2013    Temat postu:

panasoniki napisał:
ZOSTAŁ STYPENDYSTĄ PREMIERA


Shocked
GRATULACJE DLA ADASIA! Very Happy


I dla Was Jagoda i Andrzeju, że udało się Wam takiego syna wychować!


Ostatnio zmieniony przez Jola dnia Wto 21:31, 12 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olo
Marszałek Piotr Rubik
Marszałek Piotr Rubik



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 100LICA (jak kto woli Warszawa)

PostWysłany: Śro 19:33, 13 Lis 2013    Temat postu:

Adaś gratulacje Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panasoniki
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warm.

PostWysłany: Nie 15:54, 17 Lis 2013    Temat postu:

No witaj Olo po jakże długiej "niebytności"!! Heart Heart Heart



Adaś oczywiście dziękuje Tobie i Joli za gratulacje! Padam Padam Padam Padam
A u nas w domu angina ropna, katar i nawrotowe bóle: a to głowy. a to brzuszka, a to gorączka u Faustyny...
Podobno w jej przedszkolu panuje SZKARLATYNA!!! Szok Szok Szok Szok Szok
Nie wiem dlaczego, ale choroby takie jak: szkarlatyna, dżuma, cholera... kojarzyły nam się ze Średniowieczem...
A tu proszę- XXI wiek!...Zdziwiony Zdziwiony Zdziwiony
Ale nic to! Walczymy!
Nasz dom przypomina chatkę starej zielarki, bo jak nie słoiki z syropem z cebuli, albo sok z cytryny dla Faustyny, to nalewka z aronii, którą popija "profilaktycznie" Andrzej, jak nie litry ciepłej wody z miodem do picia, to tony chusteczek higienicznych, syropów i antybiotyków oraz "osłonowych" Lakcidów dla córki!! Help Help Help Help
Aż dziw bierze, że mnie "nic" nie bierze...
A może ma to związek z faktem, że odkąd przestałam się szczepić przeciwko grypie... przestałam na nią chorować?...
Ale dość tej medycyny!
Pamiętacie, jak kilka postów wyżej opisywałam Wam przyjaciół Faustyny z przedszkola?
Oto "namacalny" dowód, że naszą córkę "ciągnie" do dzieci z niekoniecznie przykładnym zachowaniem... Gwizdze.. Gwizdze.. Gwizdze..


Poniżej grupa "Smerfów" z jej dwiema cudownymi paniami. Heart Heart Heart Heart Heart
Zgaduj- zgadula, gdzie jest nasza córka?
Podpowiadamy Wam, że ma spodenki z bało- czerwone paski... i jest w gronie swoich najlepszych "kumpelek"...



Nasz "pożal się Boże" przyszły zięć Kuba, stoi w górnym rzędzie jako II i OCZYWIŚCIE ROBI JEDNĄ ZE SWOICH SŁYNNYCH GŁUPICH MIN, W KTÓRYCH NASZA CÓRKA JEST ZAKOCHANA!!!
Mnie osobiście wpadł w oko Iwo (stoi nad Faustyną i ma takie fajowe okularki na nosie, które dodają mu powagi! ).
Jak kiedyś odbierałam córkę z przedszkola, Iwo zadał mi pytanie:
"A czy pani oglądała ostatnio wiadomości?... BO DUŻO CIEKAWYCH RZECZY SIĘ TERAZ NA ŚWIECIE DZIEJE."Zdziwiony Zdziwiony Zdziwiony Zdziwiony Zdziwiony
Wyobrażacie sobie TAKIE PYTANIE w ustach 4- latka???
Oczywiście oznajmiłam paniom, żeby miały "oko" na Iwo, bo to mój przyszły zięć! Cisza Cisza Cisza Cisza
Poniżej macie "jesienną sesyjkę" naszej córki...
Nadziwić się nie możemy, jak te dzieci szybko rosną... przewala oczami przewala oczami przewala oczami przewala oczami przewala oczami








Ostatnio zmieniony przez panasoniki dnia Nie 15:56, 17 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mahda :)
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pon 6:50, 18 Lis 2013    Temat postu:

Jeśli mnie jako drugiej matce można wyrazić zdanie to też wybieram Iwo!! Raz - cudowne imię! Dwa - rezolutnie wygląda! Trzy - przypomina Marcela z mojego przedszkola - a Marcel też nosi okulary i jest cudowny i mądry Smile
A swoją drogą, Jagoda, nie wiedziałam, że wy to jednak taka szlachta Smile Dzieci w prywatnych szkołach, przedszkolach... No no no.... Pewnie jeszcze guwernantki przychodzą po godzinach uczyć francuskiego i dobrych manier
Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gosia M.
Chorąży o Złotych Strunach (głosowych)
Chorąży o Złotych Strunach (głosowych)



Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warm./Mrągowo

PostWysłany: Sob 18:10, 23 Lis 2013    Temat postu:

Jaka duża Faustyna! Pozdrawiamy! I oczywiście gratulujemy Adasiowi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panasoniki
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warm.

PostWysłany: Pon 21:02, 25 Lis 2013    Temat postu:

No witamy zacną Małgosię z Mrągowa! Heart Heart Heart
Mogłabyś kobieto napisać, jak Wam się żyje w nowym miejscu, no i oczywiście pokazać nam Waszą Helenkę, która już przecież jest "konkretną" kobietką", która trochę już na tym świecie żyje i np. wie jak wygląda dbanie o urodę!



No wiesz Mahda...
Jakby tu powiedzieć...
Należymy do tzw. "ukrytej szlachty", która stara się żyć normalnie, aby "ludzi w oczy bogactwem nie dźgać" (cytat z "Samych swoich")...
Jednak przyznaj sama, że zawsze, gdy do nas zajeżdżasz, "ugaszczamy" Cię przy takim stole...



... takimi oto skromnymi, ale od serca przygotowanymi potrawami...





... a kawior jemy dosłownie do wszystkiego...



Przyznaj też, że TO U NAS dowiedziałaś się o istnieniu i przeznaczeniu niektórych sztućców, które u nas są w codziennym użytku i których praktyczne użycie nie stanowi dla nas najmniejszego problemu...



Dlatego zawsze mamy problem, podczas wyjazdów np. na warsztaty, bo (co tu dużo gadać) brakuje nam przy okazji ZBIOROWEGO ŻYWIENIA niektórych sztućców...
Ale czy daliśmy Wam kiedykolwiek odczuć, że czujemy się nieswojo?
Chyba nie...
A, i przyznaj Mahda, że Andrzej i Adaś wiedzą, jak obsłużyć Cię przy stole i potrafią sprawić, że zawsze czujesz się u nas WYJĄTKOWYM GOŚCIEM... Padam Heart Padam Heart Padam Heart




Tego wszystkiego nie nauczysz się na żadnych kursach online, czy oglądając "Perfekcyjną Panią Domu"...
To "coś" ma się już we krwi, z tym się człowiek chcąc nie chcąc rodzi...
Prywatne Liceum w Kętrzynie...
No może to nie żaden Harward, ani inny Oksford, ale chcieliśmy, żeby Adaś poczuł choć namiastkę edukacji w elitarnej placówce... przewala oczami przewala oczami przewala oczami
Z Faustyny już chyba nic się nie da zrobić, bo ukochała ona kontakty z dziećmi o (delikatnie mówiąc) nieodpowiednich manierach i co gorsza- JEJ TO ODPOWIADA!! Szok Szok Szok
Cóż, rozłożywszy bezradnie nasze rodzicielskie ręce... czekamy na to, co przyniesie los, ... albo KOGO PRZYPROWADZI NASZA CÓRKA DO DOMU...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
justynka
Major vel M. Bajor
Major vel M. Bajor



Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kętrzyn/Warszawa

PostWysłany: Pon 21:15, 25 Lis 2013    Temat postu:

Gosiu, koniecznie coś napisz jak proza życia!! Smile Czekam na zdjęcie Waszej trójki, co by nie powiedzieć trójcy. Very Happy Dobrze, że się odezwałaś. No i mam nadzieję jeszcze, że zobaczymy się na jakichś warsztatach!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olo
Marszałek Piotr Rubik
Marszałek Piotr Rubik



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 100LICA (jak kto woli Warszawa)

PostWysłany: Pon 1:11, 16 Gru 2013    Temat postu:

Powróciłem po perypetiach przeprowadzkowo-remontowych.
Mam nadzieje że zostanę na dłużej Smile
Właśnie Gosiu opowiadaj co tam u Ciebie ma co dzień Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mahda :)
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pon 18:59, 16 Gru 2013    Temat postu:

O mamuńciu, dopiero zobaczyłam posta Panasoników z 25 listopada.... Smile Prawda wszystko co napisali, prawda. U nich nauczyłam się jeść ślimaki, małże etc, choć kawior mi nie smakuje do tej pory Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panasoniki
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warm.

PostWysłany: Nie 16:06, 29 Gru 2013    Temat postu:

Święta, święta... a tu wiosenna pogoda za oknem...
A przecież zapowiadało się tak zimowo...
Nastrojeni bojowo słynną śnieżycą, która zaatakowała nas jakiś czas temu- przygotowaliśmy nasz balkonowy catering dla ptaków.
Andrzej zaopatrzył się nawet w 15 kg słonecznika na "dosypkę"! Very Happy
A oto nagroda za nasz wysiłek:








Pokorny mazurek zbiera okruszki z pańskiego stołu...



Sikorka na naszym wiatromierzu...



"Perfect timing", jak to określił nasz Adaś...



"Savoir vivre" w wykonaniu zawsze kulturalnych sikorek...



Sikorka modra z beretem na głowie...



Dzwoniec- stały bywalec naszej stołówki...




A pamiętacie bohaterów filmu "Iniemamocni"?



Nasz "nowy" gość jest jak "żywcem" wzięty z ich planu filmowego!









Jako, że po śniegu i mrozie ani śladu, przerwaliśmy dokarmianie, gdyż (jak to poinformował mnie nasz szkolny pan woźny- ornitolog) "ptaki w tym cieple mają dostęp do świeżynki, czyli robaków i innych muszek".

Okres przedświąteczny był jak zawsze- okresem dla nas bardzo gorącym (szczególnie w szkole)... Niepewny Niepewny Niepewny Niepewny Niepewny
Nie dość, że miałam zaplanowane na II połowę grudnia 2 dyrektorskie hospitacje Szok Szok Szok , to jeszcze czekało mnie samotne przygotowanie jasełek...
Samotne, bo Monika- polonistka, z którą od 10 lat przygotowujemy przedstawienia- jest właśnie na urlopie macierzyńskim...
W tym roku czekało mnie nie lada wyzwanie, bo:
- po I- nasze grono pedag. w tajnym głosowaniu zdecydowało, że W TYM ROKU REZYGNUJEMY ZE WSPÓLNEGO OPŁATKA!!! Zalamany Zalamany Zalamany Zalamany
- po II- usłyszałam takie oto zalecenie: "Jagoda, w tym roku zrób tak, żeby było jak najmniej jasełek, tych wszystkich pasterzy, aniołów i trzech króli- a w to miejsce wpleć treści o przebaczeniu, o zawiści, o zazdrości...- zresztą będziesz wiedziała, o co chodzi..." Niepewny Niepewny Niepewny
Mój Boże... pomyślałam... decyzja, że nie będzie opłatka przegłosowana... takie jasełka bez jasełek... bez tego wszystkiego i tych wszystkich postaci je tworzących...
Czy to już I- sze oznaki końca świata?...
Przez cały grudzień miałam dosłowną pustkę w głowie...
Ani jednej "wizji", ani jednego pomysłu...
W końcu (pamiętam, że to był "ostatni dzwonek" czyli niedzielny wieczór 8.12.) w przypływie totalnej niemocy i narastającego stresu, podczas Mszy Św. poprosiłam bardzo stanowczo Pana Jezusa o pomoc...
Tak, z Nim właśnie podzieliłam się w trochę "bezczelny" sposób odpowiedzialnością za te jasełka, które jak nigdy w ogóle nie "sklejały" mi się w głowie!! Cisza Cisza Cisza
Po powrocie do domu robiłam wszystko, żeby nie siadać do scenariusza (a to wykąpałam i nakarmiłam Faustynę, a to sprawdziłam zeszyty moich dzieciaków...)- byle tylko nie siadać do scenariusza...
W końcu, gdy usiadłam, westchnęłam tylko z zupełną niewiarą: "No to Panie Jezu, zabieramy się za robotę..." i otworzyłam sobie nowy dokument na ekranie...
To, co stało się później, przeszło moje najśmielsze oczekiwania...
Najpierw zaświtał mi w głowie pomysł, żeby w mrocznej scenerii wprowadzić na scenę Maryję i Józefa...
Potem zrodził się pomysł, żeby nazwać "dosłownie " grzechy ludzkie i wypisać je czarnym flamastrem na kartkach, które trzymały postacie ubrane na czarno, wypowiadające poszczególne kwestie...
No tak, ale skąd wziąć te kwestie?...
Nie minęło kilka chwil, gdy dołączył Andrzej i wspólnie zaczęliśmy tworzyć, co ja mówię "tworzyć"- zaczęliśmy lotem błyskawicy wymyślać kwestię za kwestią dla każdego "czarnego charakteru"!!!
Nie nadążałam zapisywać tego wszystkiego, a klawisze zlewały mi się w jedno...
Potem "olśniło" nas na kontynuację scenariusza jako walki dobra (2 aniołów) ze złem... i tak oto...
W OK. 30 MINUT STWORZYLIŚMY CAŁY SCENARIUSZ!!! Hurra Hurra Hurra Hurra
Żeby nie było tak łatwo... RAPTEM ZGASŁ MI KOMPUTER...
Usłyszałam tylko dramatyczne pytanie Andrzeja z II pokoju:
"ZAPISAŁAŚ TO???????"
Cisza z mojej strony mogła oznaczać jedno- NIE ZAPISAŁAM...
Ze stoickim spokojem (choć normalnie byłabym bliska zawału) włączyłam komputer z zamiarem odtworzenia "na świeżo" z głowy tego, co w niej zostało...
Westchnęłam tylko "Jezu, ufam Tobie"... ale za to z tak wielkim spokojem, że aż sama się zdziwiłam...
Komputer został uruchomiony....
Na ekranie pojawił się barwny pulpit...
Gdy na pulpicie pojawiła się tajemnicza klepsydra... nasza nadzieja znacznie się ożywiła...
No i stał się CUD!!!
NASZYM OCZOM NA EKRANIE UKAZAŁ SIĘ SCENARIUSZ W KOMPLETNEJ CAŁOŚCI!!!!!
I jak tu nie wierzyć?... Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart
Cieszyliśmy się jak dzieci...
Przedstawienie wywarło na widzach (u nas w szkole) i na uroczystej sesji rady miasta (z burmistrzem, starostą, zaproszonymi gośćmi itp.) WIELKIE WRAŻENIE...
Nazwanie ludzkich wad po imieniu trafiło w najczulsze punkty niejednego serca...
A jeszcze dzieciaki tak pięknie i sugestywnie grające swoje role... Heart Heart Heart Heart Heart

Ciary szły po plecach, jak się to oglądało...
No i na końcu zwycięstwo MIŁOŚCI płynącej z betlejemskiej groty...
No i słowa Matki Teresy z Kalkuty, rozpoczynające się zdaniem:
" Zawsze, ilekroć uśmiechasz się do swojego brata i wyciągasz do niego ręce- jest Boże Narodzenie... itd"
Po raz I publiczność nie mogła się "wybudzić" by oklaskami nagrodzić dzieciaki za występ...
To dobry znak...
Naprawdę wystarczy tylko zaufać, a Pan zrobi już swoje...
Wystarczy Mu tylko zawierzyć...
Amen
Heart Heart Heart Heart


Ostatnio zmieniony przez panasoniki dnia Nie 16:14, 29 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panasoniki
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warm.

PostWysłany: Nie 16:21, 29 Gru 2013    Temat postu:

Dziś odszedł do Pana Wojciech Kilar...
Człowiek wielkiej pokory i wielkiego talentu, dla którego najgorszym grzechem ludzkim była...pycha, od której jak mógł- uciekał...
I udało się to mu doskonale...
Wśród potoku opinii o Nim, płynących dzisiaj zewsząd i opisu Jego dorobku (skomponował muzykę do ok. 130 filmów, od "Samych swoich" i "Rejsu" po "Ziemię obiecaną" i "Pana Tadeusza") nam dziś cały dzień brzmi w uszach to...

https://www.youtube.com/watch?v=od-L0zcYcJU

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie,
a światłość wiekuista niechaj mu świeci.
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym, amen...


Ostatnio zmieniony przez panasoniki dnia Nie 16:23, 29 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panasoniki
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warm.

PostWysłany: Pią 19:31, 10 Sty 2014    Temat postu:



Jest! Jest! Jest!!!!!!!!



Od 8:10 jest z nami Tosia, wyczekana, wymodlona, od poczęcia otoczona ogromną miłością swoich rodziców... Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart



Waży całe 3.900g i ma 57 cm wzrostu- czyli całkiem "konkretna" kobieta!
Naszej biskupieckiej "kurze- niosce", czyli Agnieszce i Jej Mężowi Pawłowi gratulujemy "zez" całego serca, oczywiście obiecujemy modlitewne wsparcie i informujemy tylko, że... TERAZ TO SIĘ DOPIERO ZACZNIE!!!






Ostatnio zmieniony przez panasoniki dnia Sob 9:47, 11 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
justynka
Major vel M. Bajor
Major vel M. Bajor



Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kętrzyn/Warszawa

PostWysłany: Pią 20:30, 10 Sty 2014    Temat postu:

Tak jest!!! To była wspaniała wiadomość dzisiejszego dnia! Że jest z nami mała Tosieńka, która warto zauważyć nie jedne już warsztaty ma za sobą!! Dobremu Bogu dzięki, że wszystko poszło dobrze i Aga też czuje się ok. A nareszcie cała trójka już w komplecie! Teraz czekajcie na całe tabuny chętnych do odwiedzin ciotek!! Smile uściski :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 21:51, 10 Sty 2014    Temat postu:

WIELKIE GRATULACJE!!!!! Witamy Tosię Hurra Hurra Hurra
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ania ALT - ówka
Starszy Szeregowy Jan von Muzykant
Starszy Szeregowy Jan von Muzykant



Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warmiński

PostWysłany: Pią 22:07, 10 Sty 2014    Temat postu:

Ale numer! Tak dawno się nie logowałam, że zapomniałam jak się pisze posty a i hasło z nazwą użytkownika mi wyparowało. Straciłam swoja tożsamość w necie. To prawie jak zgon....Pisze to, bo chciałam wytłumaczyć, ze ten tajemniczy gość nade mną to ja. To taki owoc zaniku pamieci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus" Strona Główna -> POWITANIA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 182, 183, 184  Następny
Strona 183 z 184

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin