Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

Asia M.

Mahda, pamiętaj, nadzieja przede wszystkim Wink

Na pewno i do Ciebie trafi jakiś Mikołaj Smile

a jeśli nie - sama możesz sobie być Mikołajem Wink

Ja zorganizowałam sobie mikołajkowy prezent wczoraj. Kupiłam sobie farbki do malowania na szkle, na które już dawno miałam ochotę, a na które ciągle żal mi było pieniędzy. Prezent co prawda nie od tajemniczego darczyńcy, ale radochę i tak miałam (i w sumie mam nadal) niesamowitą Very Happy

Piotr G

AMEN! ks. Grzesiu!

s. Samuela

AMENN!!!

Czas na zmianę avatarka. Ten rysunek dostałam w prezencie pocztą mailową od Agatki Grinholcowej Very Happy

. Obrazek nosi tytuł: "Ciocia Samuela od tyłu" Very Happy

Jola

Amen!!!

Pomysłowa ta Agatka... ALe Siosta ma fajny kolorowy habit...

A jak zdrowie Agatki?

Asia M.

Piękny ten obrazek!!! Smile

Mahda :)

Chyba z okazji Mikołaja kupię sobie garnek - bo ostatnio jeden musiałam wyrzucić...

adasiorganista

Pozwoliłem sobie wykorzystać forum w celu autoreklamy (patrz obrazek po lewej). Wszystkich bardzo zapraszam. W orkiestrze mojej są m.in. cztery osoby z orkiestry warsztatowej. Smile

Jak Pan mistrz Piotr Grinholc nie przyjdzie, to się obrażę (osobiście wymyśliłem kadencję do koncertu na Pana prośbę, zajęło mi to wczoraj całe 7 minut).

Mahda :)

Chyba jednak byłam odrobinę grzeczna bo jednak Mikołaj mnie odwiedził Smile

Spotkałam go na plebanii w Jonkowie Smile

s. Samuela

Jestem przekonana Madziu, że byłaś grzeczna i z pewnością jeszcze niejeden Mikołaj pojawi się u Ciebie w najbliższych dniach.

Mnie to chyba Mikołaj w tym roku z kimś pomylił bo od piątku był już kilka razy (dziś było ich trzech). Mam nadzieję, że mnie to zmotywuje do większej grzeczności. Gwizdze..

A ja wreszcie wczoraj dotarłam do Lidzbarka i wierzcie mi nie chciało mi się stamtąd wracać. Faustynka jest przecudowna

(że o reszcie rodziny nie wspomnę Wink

). Piękna, urocza, uśmiechnięta i już śpiewa przepięknie perlistym sopranem a chwilami nawet altem. Przywiozłam z tej wizyty do domu pewnie ze sto zdjęć, ale ponieważ nie umiem ich wstawiać na forum, to poproszę Panasoniki o wstawienie kilku takich, które pomyślnie przeszły cenzurę. Wink

Co jeszcze mogę napisać? Każdemu dziecku życzę takiej rodziny i takiego dzieciństwa i tyle miłości. Patrząc na Faustynkę można powtórzyć za pewnym mądrym kapłanem, że "dzieciństwo, to nieustanne świętowanie".

Dziękuję Wam Panasoniki (także za to, że nie musiałam iść pieszo do domu Ok!

).

Faustynka

Melduję, że dziś stał się cud!

Tata jest od rana na służbie, więc zostaliśmy sami w domu z mamą i Adasiem.
No i mama po raz I-szy zmuszona była wykąpać mnie wieczorem sama, przy nieznacznej pomocy Adasia.
Cudem jest to, że wyszłam z tej kąpieli cała i zdrowa i "niepodtopiona"!

A wczoraj odwiedziła nas "Ciocia Samuela od tyłu"

i było superowo!

Bawiła się ze mną, nosiła mnie i nawet uśpiła! Ok!

A ja starałam się z Nią nawiązać kontakt w "swoim" języku!

Chyba się rozumiałyśmy!
A oto "krótka" fotorelacja z wczoraj:

Piotr G

Piotr G

Oj, fajna jest ta Faustynka! Super naprawdę! i Ciocia Samuelcia też! i od przodu i od tyłu!!! Wink

s. Samuela

Ojoj

Piotruś się odnalazł Wink

a już się martwiłam. d'oh!

Jagoda

Dopiero na zdjęciach zauważyłam jak bardzo córka podobna jest do Ciebie.

Asia M.

Faustynka jest prześliczna Smile

A Siostrze Samueli bardzo z nią "do twarzy" Wink

Jola

Oooo widzę, że Siostra zastosowała moim zdaniem najlepszą metodę usypiania...
Super są te zdjecia!!!

...a ja Mikołajki też spędziłam również w gronie najmłodszych - Ciocia zaprosiła mnie na obiad na który przyjechali: moja chrześniaczka ze swoim braciszkiem (oczywiście z rodzicami też...) Ale to są dzieciaki... Łucja malowała kolorowankę, m. in. którą św. Mikołaj zostawił dla niej u mamy chrzestnej i pociągiem który św. Mikołaj przyniósł do ich dziadków dla Czarka, a Czaruś czarował swoimi pięknymi oczętami i rozrabiał po swojemu... W jego przypadku najlepszymi zabawkami są proste rzeczy typu łyżeczki, kartonik od zabawki, kolorowe papierki po cukierkach, jak Łucja się nie bawiła to jeszcze wspomniany pociąg... aby tylko kolorowe i do buzi dało się wziąć...(ale zdjęć niestety nie mam)