Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne "Veni Creator Spiritus"

Monika

Siostra się nie zdziwi jak w wakacje jeszcze wbijemy na lody Wink

staszek1957

....upływa szybko życie. Jak potok płynie czas.....ale wspomnienia pozostają. Pozdrawiam wszystkie bobaski.

ania ALT - ówka

Przeglądając wasze fotki uśmiałam się do łez gdy zobaczyłam Magdę na krześle. Nie wiem co pomyśleli o mnie sąsiedzi ale ubawiłam się do łez. Dzięki Magdo! Dołączam swoje fotki za namową Panasoników. Oni po cichu liczą, że temat odżyje a ja pomyślałam, że może ktoś się rozbawi, więc dołączam swoje. Mam nadzieję, że mi się uda, nie znoszę informatycznych kombinacji....brrrrrrrrrrrrrrrrrrr Grey_Light_Colorz_PD

No i niestety nie wiem jak mam wkleić te zdjęcia POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cisza

Aga175

Na pierwszej stronie tego tematu jest Adasiowa instrukcja, jak wstawić fotkę na forum Smile

irena d

Mam niewiele zdjęć z wczesnego dzieciństwa. Przeglądając je w poniedziałek, znalazłam to.
Doszłam do czegoś bardzo ważnego po tych warsztatach. Od najmłodszych lat ciągle chodziłam i śpiewałam.
Często siedziałam przed radiem i wymyślałam słowa do muzyki, którą słyszałam.
Oczywiście nikt nie traktował poważnie mojej wewnętrznej pasji i na tyle mnie to poruszyło, że polubiłam śpiewanie z zamkniętymi oczami.
Zamknięte oczy i przestrzeń wokół mnie w czasie śpiewania - to mnie otwiera.
Takie śpiewanie daje mi ogromną radość i przyjemność.
Myślę, że Pan Bóg chce żebym przestała się chować.
I chce pokazać piękno duszy, którą poruszył.